Słowackie Naj – Relacja
Słowackie naj… (21.10.2017r. )
….bo dla nas nie ma złej pogody
jest tylko dobra i bardzo dobra!
Akurat sobotnia była zaledwie dobra, ale cóż „Cyba’ miała zaplanowaną wycieczkę na Słowację, więc bladym świtem wyruszyliśmy w drogę. Pierwszym punktem programu wycieczki było zwiedzanie słowackiego narodowego zabytku przyrody, jakim jest Demianowska Jaskinia Wolności. Leży ona po północnej stronie Tatr Niskich. Akurat tu pogoda nie była przeszkodą, bo została na „zewnątrz”, a my podążaliśmy jedną z głównych jaskiń systemu Demianowskiego. Wszystkich urzekały podziemne korytarze udekorowane formami jak z bajki. W podziemiach można było podziwiać stalagmity, stalaktyty, kamienne wodospady i szmaragdowe jeziorka. Szum płynącej w podziemiach rzeki odbijał się echem od skał. W jednej z komnat nawet zatańczyliśmy z zachwytu.
W Levoczy obejrzeliśmy zachwycające kamieniczki na rynku, oraz kościół pw. św. Jakuba. Najbardziej godnym podziwu był tu główny ołtarz -najwyższy na świecie. Jego autorem jest znany rzeźbiarz okresu gotyku – Mistrz Paweł
z Levoczy.
Spacerując po tym mieście wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dłużej zatrzymaliśmy się przy klatce hańby, gdzie przetrzymywano za przestępstwa.
Zwiedziliśmy również bardzo cenny zabytek Spiszu – Spiski Zamek, uważany za jeden z największych kompleksów zamkowych w Europie Środkowej. Wysokości się na skale wapiennej, na 634 m n.p.m.
Jest on typowym przykładem średniowiecznego zamku królewskiego. Przebudowywany był wielokrotnie wg potrzeb czasu i gustu. W swojej historii został nawet siedzibą wojskowego garnizonu. W 1780 r. zniszczył go pożar i wtedy stracił swoje znaczenie.
W małych grupkach zwiedzaliśmy zamkowe dziedzińce, komnaty i ekspozycje. Kto dotarł na zamkową wieżę mógł z góry podziwiać przecudnej urody krajobraz. Ścieląca się w dolinach mgła nadawała okolicy zachwycającej tajemniczości.
U.J.
Zdjęcia nadesłane przez Uczestników wycieczki:
Komentarze zablokowane.