Beskidy marcowo (11.03.2023r.)

13 marca 2023

Wyprawę na wieżę widokową na Górze Desznickiej trochę nam uprzykrzył kapryśny marzec. Pokazał całą swoją zmienną naturę – trochę powiało, pokropiło, sypnęło śniegiem, a na krótką chwilę nawet pokazało się słońce. Przydały się peleryny, stuptuty i dużo determinacji.

Zaczęliśmy od kościółka w Jaworzu i wędrówki w deszczu do pamiątkowej kapliczki gdzie Jan Paweł II odprawiał mszę św. (w kościółku nasz kolega Mietek pokazał nam chrzcielnicę, w której był ochrzczony). Na wieżę wychodziliśmy przy lekkim wietrze, przez pastwiska, bo droga jest rozjeżdżona i błotnista. Budowla wysokości 25 m powstała w okolicy pozostałości po wczesnosłowiańskim grodzisku Walik z IX-X wieku. Widoki piękne, w końcu to nasz bliski sercu Beskid Niski, jednak chmury postanowiły nie odsłonić Tatr. Chętni wychodzą na Walik, a potem podjeżdżamy w okolice Woli Dębowieckiej i atakujemy Ostrą Górkę- całe 366 m n.p.m. Potem Cieklinka (512m n.p.m.), na którą wychodzimy i schodzimy trasami drogi krzyżowej – taka wielkopostna wyprawa. Udało się nawet rozpalić ognisko w Foluszu, ale śnieżyca nie pozwoliła na dłuższą biesiadę, więc wracamy do domu.

Nie było tak źle, program zrealizowany, mimo, że zmienny marzec robił co mógł, aby pokrzyżować nasze plany.

Tekst: J.K.

Zdjęcia: Antek i Wiola.