Dwernik, Kamień i śnieżyce(16.03.2024r.)

18 marca 2024

Zaczekały , no jak to kto? Panie na Dwerniczku -Śnieżyce Wiosenne, całe 5 hektarów białego cuda! Słoneczko przebłyskiwało, dodając blasku wdzięcznym obiektom do fotografowania.

Ruszamy do Nasicznego, skąd udajemy się czerwonym szlakiem na Dwernik Kamień-szczyt należący do Korony Bieszczadów, o wysokości 1004 m n.p.m. Podejście jest trochę rozjeżdżone i błotniste, z uwagi na ogromną ilość wycinki na tamtym terenie. Szczyt Dwernika składa się z równoległych grzęd i wychodni skalnych, no to sobie siedzimy na tych grzędach i podziwiamy panoramę najwyższych bieszczadzkich szczytów. Po odpoczynku i sesji zdjęciowej kierujemy się do Zatwarnicy, jedni zielonym, inni czerwonym szlakiem. Spotykamy się przy wodospadzie Szepit – największym w Bieszczadach. Wraz z mniejszymi kaskadami mierzy 8 metrów wysokości. Zdziwienie morsującej pani, którą „przyłapała” autokarowa wycieczka jest z pewnością dość duże, no, ale cóż… Po zejściu do Zatwarnicy zastajemy zamkniętą Chatą Bojkowską, (jest jeszcze przed sezonem), pozostaje nam 2 km drogi do wiatki, gdzie zaplanowaliśmy ognisko i czeka nasz kierowca Jacek. Dziękujemy panie Jacku za cierpliwość i bezpieczną jazdę. Dalej już nie będę opowiadać, żałujcie, że was z nami nie było.

Tekst: J.K.

Zdjęcia: Antek, Angelika