NOWOROCZNY WYPAD -2021
Indywidualnie i w małych grupach członkowie i sympatycy „Cyby” postanowili rozpocząć wędrowanie w 2021 roku, w pierwszą niedzielę stycznia. Sceneria beskidzka niczym nie przypominała zimy. Pierwsze kilometry szlakiem ze Stasiane na Piotrusia były ślizgawką w błocie lub przedzieraniem się przez zwalone pnie, sterty gałęzi i krzaki. Wyżej było lepiej, bo ścieżka stała się typowa dla zbocza porośniętego bukowo-jodłowym lasem.
Szczyt niczym szczególnym nie wyróżnia się poza tablicą z napisem „Piotruś 727 m n. p. m”. Zejście z góry było nieco łatwiejsze i szybsze, bo łatwiej było wypatrzeć mniej błotniste miejsca, poza szlakiem.
Pod wiatą, na polu biwakowym, w Stasiane uczczono szampanem Nowy Rok i kolejne wędrowanie. Nie zabrakło piosenki i pieczonej kiełbasy.
Fot. Wioletta W. i Elżbieta Ś.
Komentarze zablokowane.