Nowy Łupków (28.10.2023 r.)

31 października 2023

Chociaż wielu wątpiło w sens naszej wyprawy na Przełęcz Łupkowską po piątkowym deszczu, to jednak pogoda w sobotę nas nie zawiodła. Ruszamy z Nowego Łupkowa, początkowo idziemy lasem, obfitym w rydze, więc niektórzy chętnie zbierają. Później droga prowadzi wśród malowniczych polan i kolorowych drzew, w oddali delikatnie rysują się bieszczadzkie wzniesienia. Jest cicho, niewielu wędrowców zapuszcza się w te rejony, a słońce pięknie rozświetla złoto na drzewach. Nie do wiary, że mamy już koniec października! Schodzimy na stację kolejową w Łupkowie i wzdłuż torów wędrujemy do tunelu kolejowego o długości 416 metrów. Tunel prowadzi na słowacką stronę. Zbudowany w 1874 r., dwukrotnie wysadzany, został ponownie uruchomiony w 1995 r. Ma on ciekawą historię, tak jak i tereny wokół Przełęczy Łupkowskiej. Po słowackiej stronie przechodzimy nad tunelem i z przełęczy ruszamy do Schroniska na Końcu Świata. Po drodze cmentarz z charakterystycznym Jezusem wrośniętym w pień drzewa i już prosto do Łupkowa, gdzie odpoczywamy w Kimadle Wampira. Cała trasa to około 15 km , nam zajęła ok 5 godzin z licznymi przystankami i atrakcjami (czytaj wygłupami) po drodze.

J.K.

Zdjęcia: Antek.