Po Magurskim Parku Narodowym 11-03-2017
Przedwiosenna wyprawa po Magurskim Parku Narodowym 11.03.2017 r.
Za nami kolejna wyprawa z „Cybą”. Tym razem niezwykle malowniczą trasę rozpoczęliśmy od nieistniejącej wsi łemkowskiej Żydowskie, położonej w dolinie potoku Krempna. Kierowca busa
z trudem omijał dziury, bo droga prowadzi przez Magurski Park Narodowy i nie jest remontowana.
Dojechać można do miejsca gdzie zaczyna się ścieżka przyrodnicza Kiczera. Dalej wędrowaliśmy starą drogą do Ożennej.
Na wzniesieniu, z widokiem na kolejną nieistniejąca już osadę Ciechanię, zrobiliśmy odpoczynek. Wieś położona była w jednej z piękniejszych dolin Beskidu Niskiego. Obecnie można podziwiać dolinę z punktu widokowego , ale jest niedostępna dla ruchu turystycznego. Upodobała ją sobie dzika zwierzyna.
W Ożennej dotarliśmy do cmentarza z I Wojny Światowej gdzie spoczywają w mogiłach ,ułożonych w szeregi jak żołnierze przed atakiem, bohaterowie i pokonani.
Po chwili zadumy wyruszyliśmy w drogę powrotną do miejsca, gdzie zaczyna się szlak na Wysokie. Góra ma 657 m n.p.m., ale roztaczał się z niej daleki , niezapomniany widok. Mimo mgiełki byliśmy oczarowani. W górnej części pasma leżał jeszcze śnieg i bardziej przypominał zimę niż przedwiosenną porę.
Zwieńczeniem wyprawy było wspólne ognisko. Niełatwo było go rozpalić, ale prawdziwi turyści mają na to sposoby.
Zdjęcia nadesłane przez uczestników wycieczki:
- Po Magurskim Parku Narodowym 11-03-2017
Komentarze zablokowane.