Po Wiosnę w Gorce – relacja

30 kwietnia 2019

Marzec zamknęliśmy wyprawą w Gorce. Trochę w poszukiwaniu wiosny i licząc po cichutku, że już pojawiły się krokusy. Niestety krokusów tym razem nie było, gdyż śnieżna kołderka szczelnie je jeszcze okrywa, mimo, że szliśmy szlakiem po południowych stokach Gorców. Myli się jednak ten , kto uważa, że wróciliśmy zawiedzeni. Wyprawa była wspaniała i choć pod hasłem „Wiośnie naprzeciw w Gorce”, to my podczas naszej niemal 22 kilometrowej wędrówki, spotkaliśmy nie tylko wiosnę. Zacytuję tu słowa naszej koleżanki Marzeny (uczestniczki wędrówki) ; „Cybanci znaleźli 4 pory roku, a więc budzącą się do życia wiosnę, słoneczną, letnią temperaturę, jesienne kolory gdzieniegdzie i masę śniegu na szlaku, cudownie było doświadczyć co jakiś czas zapadanie się w mokrym śniegu, w głębokich zaspach, brodzenie z wodą w butach przez ponad 80 % długości szlaku”. Wspaniałym dla nas wydarzeniem podczas tej wędrówki i jakże unikatowym było spotkanie pod wieżą widokową na Gorcu głuszca. Nasi przyjaciele Agata i Wojtek, wypatrzyli głuszca w zaroślach i ostrożnie, cichutko Agata podprowadziła tego dostojnego ptaka ku naszej grupie na otwartą przestrzeń. Głuszec cierpliwie pozował naszej uradowanej gromadce. Po tej niecodziennej sesji zdjęciowej oddaliliśmy się szybko, zostawiając głuszca w spokoju, bo przecież to jego dom. Zmęczeni wędrówką po śniegu, ale zachwyceni widokami, słońcem i wzajemnym towarzystwem, już przy zmroku, dotarliśmy do miejsca odjazdu. Dziękujemy Mateuszowi, który poprowadził nas tym pełnym pięknych widoków szlakiem. Wszyscy wspaniale się spisaliście, mimo pojawiających się chwil słabości. Wiecie przecież, jak to to u nas Cybantów bywa, wędrujemy także po to, by swoje słabostki przezwyciężać. Dzięki za zdjęcia naszemu, niezastąpionemu Antosiowi, także Agacie i Wojtkowi za „wystawienie” głuszca. (wykorzystano zdjęcia Antka i Wojtka). Do zobaczenia.

30

 

 

Komentarze zablokowane.


Powered by http://wordpress.org/ and http://www.hqpremiumthemes.com/