PONTONEM PO POPRADZIE I W MUSZYNIE (VIII 2021)
Po obfitych opadach deszczu z niepokojem śledziliśmy stan Popradu, który miał ponad 1 m 90 cm głębokości.
Na szczęście po kilku dniach rzeka opadła i spływ pontonami odbył się w super warunkach, chociaż przy troszkę mętnej wodzie.






Przy niewidocznych kamieniach i mieliznach nie obyło się bez niespodzianek, np.
orzeźwiających kąpieli. 




Wszystkim humory dopisywały, a tradycja oblewania się przy pomocy pagajów i innych naczyń została podtrzymana.
Ostatni ponton na pewno przebył najdłuższą trasę, spływając od lewego do prawego brzegu , w dodatku załoga , (w której byłam również ja)
została solidnie powitana wodą przez kochanych kolegów. 






Wcześniej pobudzaliśmy swoje zmysły w muszyńskich ogrodach sensorycznych. Było na co popatrzeć, powąchać, dotknąć i posmakować. 













Nie udało się niestety wdrapać na ruiny zamku, trwają tam prace konserwatorskie i za jakiś czas można będzie oglądać zamek w nowej odsłonie.
Dziękuję Wam Kochani za kolejną dawkę dobrej energii,
jesteście wspaniałą drużyną na wycieczkach.




J.K.
Zdjęcia: Wiola i Beata
Komentarze zablokowane.