Tokaj i Góry Tokajskie
11.08 Węgry- Góry Tokajskie i degustacja win. Propozycja naszego przewodnika Mateusza Podkula z taką formą wycieczki okazała się strzałem w przysłowiową dziesiątkę. W ogromnym upale zaliczyliśmy ponad 20 km trasę ( także wśród winnic), po drodze wspinając się na szczyt niewiele ponad 500 m n. p. m. Niby niewielka góreczka, ale w takim upale dała się licznym z nas we znaki, wyciskając ostatnie krople potu. Podczas krótkiego wypoczynku pod drzewami w prywatnym domu zostaliśmy „poratowani” wodą, której zaczęło brakować nam na szlaku. Kolejny raz potwierdziło się powiedzenia „ Polak – Węgier dwa bratanki….”, a koleżanka, która „zaliczyła” małą kontuzję nogi mogła liczyć na naszych wspaniałych kolegów. Tak to już z nami jest! Po przejściu malowniczą trasą w Tolcsvie czekano na nas z degustacją czterech win tokajskich. Chłód piwniczki, a jednocześnie niezmiernie ciepłe i sympatyczne przyjęcie przez właścicieli ( chyba za sprawą zaprzyjaźnionego z Nimi Mateusza), a do tego smak win sprawiły, że odzyskaliśmy siły witalne. Przy dźwiękach gitary Ryśka, śpiewie uczestników- dyrygowanych przez Mateusza, wczesną nocką wróciliśmy do domów. Dziękujemy ( köszönöm ) Mateuszowi za przewodnictwo, ciekawe opowieści o historii Węgier i graniczących państw, oraz za przybliżenie nam podstawowych wiadomości o winach tokajskich. Antkowi jak zwykle dziękujemy za obsługę fotoreporterską (dwa zdjęcia Eli Z- dzięki Elu!).( oczywiście więcej fotek w prywatnych albumach Antka i uczestników wycieczki) Do zobaczenia na innych szlakach!
Komentarze zablokowane.