Węgry – nie tylko papryka wino i baseny 22-11-2019

25 listopada 2019

Jak spędzić długi, listopadowy, piątkowy wieczór? Może spotkanie z ciekawym człowiekiem? W miniony piątek ST Cyba zaproponowała spotkanie w sali GOK w Jedliczu z Mateuszem Podkulem pt. ” Węgry- nie tylko papryka, wino i baseny”. Mateusz jest przewodnikiem beskidzkim, pilotem wycieczek, ale przede wszystkim historykiem z wykształcenia i zamiłowania. Oprócz nieustannego tropienia niedźwiedzia, w którym mu towarzyszy wielu z nas, Jego ostatnią pasją stały się Węgry. Podczas naszego spotkania, Mateusz podzielił się z nami swoją ogromną wiedzą na temat historii Węgier, topografii, opowiadał o zwyczajach kulturowych, i kulinarnych a także o zawiłościach językowych. Jego niezwykle ciekawa opowieść przeplatana szczyptą dobrego humoru i dużą ilością ciekawych zdjęć, sprawiła, że wieczór upłynął nam zbyt szybko. Niech żałują ci, którzy nie przyszli, bo wciąż będą uważać, że Węgry to tylko baseny, papryka i wino. Nasza koleżanka Ela przygotowała mały, paprykowy poczęstunek- dzięki Ela, a Mateuszowi dziękujemy za miłą atmosferę, wspaniale spędzony wieczór i z niecierpliwością czekamy na wolne terminy, by kolejny raz zabrał Cybantów na wędrówkę krajoznawczą niekoniecznie wirtualną. (Kilka zdjęć ze spotkania Eli i Gośki, kilka z prelekcji “podkradzione” Mateuszowi za Jego zezwoleniem – köszönöm – dziękujemy). tekst M.M.