Po śniegu, wodzie, bagienku na Piotrusia – 19 listopada 2016 roku
Tym razem była to wycieczkę dla dwóch grup wędrowców. Pierwsza ekipa wyruszyła ze Stasiane na Piotrusia (728 m n.p.m.). To szczyt w paśmie Beskidu Dukielskiego, górujący nad przełomem Jasiołki. Cały szczyt porasta piękny bukowy starodrzew. U podnóży Piotrusia przebiega północna granica Jaśliskiego Parku Krajobrazowego. Na zachodnich stokach Piotrusia znajduje źródełko zwane „Świętą Wodą”, przy którym miał podobno kiedyś odpoczywać i modlić się św. Jan z Dukli.
Na trasie królowało błoto, trasa rozjeżdżona przez traktory wiozące drewno z lasu nie należała do najłatwiejszych. Mimo to wszystkim dopisywał humor i poślizgi w błotnistej mazi nie stanowiły większego problemu.
Kolejna ekipa wędrowców, zwiedzała w tym czasie okolice Zawadki Rymanowskiej i uczestniczyła w warsztatach pieczenia chleba w Farfurni. Tam obie ekipy spotkały się na wspólnej biesiadzie.
Na tym jednak nie koniec wędrówki.
Dalsza trasa pierwszej grupy wiodła przez Siwiec do Szklarskiej Przełęczy. Pozostali odkrywali uroki Rymanowa Zdroju. Podczas całej wycieczki towarzyszyła nam wspaniała jesienna pogoda.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji:
- Czy tą ścieżką wejdziemy na Piotrusia?
- A może lepsza będzie ta droga?
- Wolny wybór zdobycia szczytu.
- Wreszcie na twardym gruncie.
- Traktorzysta pomylił drogę.
- Byle dalej od szlaku.
- Piotruś zdobyty.
- Sama przyjemność wędrowania granią .
- Radość ze schodzenia.
- Zejście coraz bardziej strome.
- Zdarzają się niebezpieczne sytuacje.
- Poważna przeszkoda – Biały Potok .
- Szukamy brodu.
- Widzimy ślady uczty wilków.
- Wreszcie można przejść na drugą stronę.
- Można skoczyć na płyciznę.
- Sprawdzić odporność butów na przemakanie.
- Wyszukać płytszą wodę.
- Gdyby zabrakło męskiego ramienia…
- Skok przy pomocy kijków.
- Wreszcie na suchym lądzie.
- W Farfurni czeka chleb, ale za mało dla wygłodzonych piechurów.
Komentarze zablokowane.