Na Hyrlatą i do Starego Młyna
Na Hyrlatą 1103 m n.p.m.
Kolejna wyprawa Cybantów 20 maja 2017 r. za nami. Tym razem powróciliśmy w nasze ukochane Bieszczady, by odbyć wędrówkę po paśmie Hyrlata. Na szlak wyruszyliśmy z Żubraczego.
Po pokonaniu leśnego odcinka wszyscy zachwycali się widokami, które o tej porze roku były wyjątkowo piękne. Pasmo Hyrlata jest mało znane i niezbyt uczęszczane w Bieszczadach. Jednak należy do takich, na które warto się wspiąć po to chociażby, aby zachwycić się wiekową buczyną.
Warto odpocząć też na grzbiecie, na odkrytych polanach, które porastają niekończące się połacie borowiny. Warto wybrać się w lipcu na borówki.
Hyrlata to nazwa całego masywu, na który składa się kilka szczytów: Berdo, Zwornik, Hyrlata i Rosocha. Szczyty to doskonałe miejsca widokowe.
Kolejnym etapem naszej wycieczki był Polańczyk, do którego dojechaliśmy autobusem. Tam postanowiliśmy z lądu przenieść się na wodę. Wyprawa statkiem urzekła wszystkich Cybantów.
Komentarze zablokowane.